Artykuł sponsorowany
Czy można podpisać umowę, która nie ma żadnych ukrytych kosztów, konsekwencji prawnych ani kar? Obecnie już tak. Wiele sieci oferuje internet domowy bezterminowy, czyli taki, którego umowa nie jest określona na miesiące czy lata. Jak wygląda działanie takiego internetu? Jak rozwiązać umowę? I czy taki internet do domu się opłaca?
Internet domowy z umową bezterminową działa, póki płacisz. To proste. Nie ma żadnych ukrytych kosztów czy zobowiązań. Wystarczy jedynie, że zapłacisz określoną sumę, na wskazane przez firmę konto, do konkretnego dnia miesiąca. Jeśli przelewasz pieniądze, internet działa bez zarzutów. W niektórych sieciach możesz nawet ustawić automatyczne pobieranie, aby nic nie było na Twojej głowie. Po prostu usiądź i korzystaj. Taki internet domowy nie pociąga za sobą żadnych ograniczeń, konsekwencji prawnych czy kar finansowych. Możesz z niego zrezygnować w każdej chwili. Jak? Po prostu przestając płacić.
Przestaniesz płacić i co wtedy? Odłączą internet. O to właśnie Ci chodzi. Nie chcesz go mieć, nie płacisz. Chcesz korzystać, płacisz. Wszystko jest czyste, przejrzyste i niezwykle proste. Jeśli jakimś cudem znudził Cię dany operator albo chcesz wykupić lepszy internet domowy, póki masz połączenie z siecią, sprawdź Komórkomat. Dzięki tej stronie znajdziesz najlepsze oferty internetu stacjonarnego, które możesz podłączyć do swojego domu, aby zachwycać się stałym łączem.
Wraz z umową w domu pojawił się router, a po zerwaniu nie wiesz, co z nim zrobić? Nie musisz się o nic martwić. Za router płacisz na starcie i ten należy już do Ciebie. Nie trzeba go zwracać, odsyłać, oddawać do punktu czy też do jakiegoś innego wybranego przez firmę miejsca. Skoro już jest w domu, to może w nim zostać. Zerwanie umowy bezterminowej wymaga jedynie zaprzestania płacenia. Nic więcej Cię nie interesuje. Nie trzeba martwić się o kary, druki, dokumenty czy podpisy. Pełna swoboda i brak jakichkolwiek ukrytych kosztów.
Wada internetu domowego bez umowy określonej terminem jest jedna. Taka oferta jest droższa. Wybierając bezterminową umowę np. na 500 Mb/s, zapłacisz 60 zł, a taka sama prędkość na 24 miesiące, z telewizją z 200 kanałami może kosztować tylko 40 zł. Szukając internetu z umową bezterminową, dobrze zastanowić się, czy warto. Pod względem finansowym ta opcja jest niezwykle nieopłacalna, jeśli mieszka się od lat w jednym mieszkaniu. Jednak np. w przypadku częstych przeprowadzek, lepiej dopłacać kilkadziesiąt złotych miesięcznie, ale w przypadku nagłych planów, po prostu zerwać umowę nie martwiąc się o żadne dodatkowe koszty. W przypadku umów terminowych, nagłe zakończenie współpracy najczęściej jest karane sporymi sumami, zależnych od tego, ile miesięcy zostało do zakończenia podpisanej umowy. W ten sposób można narazić się na dodatkowe wydatki, które mogą wynosić kilkaset złotych.
Fot.: Compare Fibre/unsplash.com